Sprawami które często wzbudzają kontrowersje są sprawy oparte na uznaniu administracyjnym, czyli na przyznanej organowi administracyjnemu przez prawo zakresu swobody w rozstrzygnięciu sprawy.
Precyzując ten termin – uznanie administracyjne zachodzi wówczas, gdy norma prawna nie przewiduje obowiązku określonego zachowania się organu, lecz możliwość wyboru sposobu załatwienia sprawy.
Oczywistym jest zatem, iż może budzić większe kontrowersje sytuacja gdy rozstrzygnięcie sprawy zależy od uznania organu – a zatem osób pełniących stanowiska urzędnicze, niż sytuacja gdy organ wydaje kwestionowane orzeczenie związany całkowicie treścią przepisu.
Dlatego też niezwykle istotne jest aby dobrze zrozumieć istotę i zakres tej dowolności – tak aby móc w razie konieczności skierować skuteczny środek zaskarżenia w obronie swojego interesu.
W jednej ze spraw w których interesy obywatela reprezentowała nasza kancelaria – doszło do wydania dwóch odmiennych decyzji w identycznym stanie faktycznym.
Jak wskazał Wojewódzki Sąd Administracyjny, w wyroku kończącym sprawę:
„Oczywiście rację mają organy obydwu instancji, że decyzja w przedmiocie odstąpienia od ustalenia opłaty ma charakter uznaniowy, o czym przesądza sformułowanie „starosta może” użyte w treści § 3 ust. 2 uchwały. Równie oczywiste jest jednak, że uznanie administracyjne nie oznacza arbitralności i dowolności rozstrzygnięć organu. Luz decyzyjny organu orzekającego w ramach uznania administracyjnego ogranicza kilka elementów. W pierwszej kolejności – wynikający z zasady prawdy materialnej obowiązek prawidłowego ustalenia stanu faktycznego. W rozpoznawanej sprawie podstawowa okoliczność faktyczna dla oceny przesłanki odstąpienia od ustalenia opłaty jest bezsporna. (…)
Poza sferą ustaleń faktycznych, luz decyzyjny organów w przypadku rozstrzygnięć uznaniowych ograniczają ogólne zasady postępowania administracyjnego w tym – szczególnie istotne w rozpoznawanej sprawie – obowiązek wyważenia interesu publicznego i słusznego interesu dłużnika (art. 7 k.p.a.), zasada ochrony zaufania (art. 8 k.p.a.) i zasada przekonywania (art. 11 k.p.a.).
(…) Jeszcze bardziej problematyczna jest kwestia rozstrzygnięcia organów w perspektywie zasad ochrony zaufania i przekonywania. Rację ma kurator, że wydawania odmiennych rozstrzygnięć w tym samym stanie faktycznym i prawnym stanowi naruszenie tych zasad. Oczywiście zasada ochrony zaufania ma swoje granice . Nie jest usprawiedliwionym oczekiwanie, że organ będzie wydawał w analogicznym stanie faktycznym tożsame decyzje, jeśli poprzednie były błędne. W kontekście rozpoznawanej sprawy trzeba jednak przypomnieć, że wydając decyzję z 11 maja 2016 r. o odstąpieniu od ustalenia opłaty organ I instancji powołał tą sama przesłankę, co w przypadku decyzji z dnia 31 lipca 2019 r. (…) Nie ulega wątpliwości, że stan prawny się nie zmienił. Nie sposób również dopatrzeć się żadnej zmiany w stanie faktycznym sprawy. jak wskazano wyżej, w nowym postępowaniu podjęto czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu skarżącego, ale okazały się one całkowicie bezskuteczne. Kluczowy fakt pozostaje zatem niezmienny od 2016 r. (…)
W tej sytuacji w ocenie Sądu zasadne okazały się podniesione w skardze zarzuty naruszenia zasad ochrony zaufania i przekonywania. Jeżeli organy w tym samym stanie prawnym i bez wykazania zmian w stanie faktycznym wydały w 2016 i w 2019 roku dwa zupełnie odmienne rozstrzygnięcia, nie sposób takiej całkowitej zmiany oceny sprawy uznać za usprawiedliwioną. W konsekwencji organy wadliwie skorzystały z przyznanego im uznania administracyjnego, przekraczając granice luzu decyzyjnego, naruszając podstawowe zasady postępowania administracyjnego. Tym samym doszło również do naruszenia przepisu prawa materialnego (…).”
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie sygn. II SA/Lu 737/19.
Jak zatem wynika z powyższego, jednym z przykładów oczywistego naruszenia zasad stosowania uznania administracyjnego – jest wydanie dwóch decyzji w identycznym stanie faktycznym, wobec tej samej osoby, skutkiem czego pogarsza się sytuacja prawna osoby jedynie wskutek innego (ostrzejszego) podejścia organu administracji do sprawy.